Wczoraj wróciłam z Woodstocku z gorączką ponad 39 stopni, po nieprzespanych pięciu dniach i 12 godzinach jazdy pociągiem. Sami rozumiecie, że dzisiaj tylko post z inspiracjami.
W razie jakichkolwiek wątpliwości, to jest najpiękniejsze miejsce na ziemi, a Jurek Owsiak powinien dostać pokojową Nagrodę Nobla.
woodstock fajna sprawa, zazdroszczę wyjazdu tam;)
OdpowiedzUsuńzapewne się wyspisz i gorączka minie :) ja tak zawsze mam, że z niewyspania dostaję wysokiej temperatury :/ mam nadzieje, ze przywiozłaś prócz gorączki masę wspaniałych wspomnień :)
OdpowiedzUsuń